Działa tylko w IE - sorry!    
     

Scenariusz lekcji przyrody

mgr Anna Rękawek


Temat: Sąd nad bakteriami

Szczegółowe cele kształcenia:

  • wiadomości dotyczące czynności życiowych oraz znaczenia bakterii w przyrodzie i dla człowieka.
  • umiejętności pozwalające na wykazanie znaczenia bakterii dla życia na Ziemi, ich roli w procesie samooczyszczania się wód, oczyszczania ścieków, przygotowywania przetworów z mleka i warzyw, itp.
  • postawy świadczące o docenieniu ogromnej roli bakterii.

Pomoce dydaktyczne:

  • teksty do wygłoszenia przez uczniów.
  • stroje i rekwizyty inspirowane pomysłami uczniów.

Metoda: drama.

Uwagi:

Na przynajmniej 1 dzień przed lekcją nauczyciel losuje lub przydziela uczniom role, rozdaje teksty kwestii mówionych i objaśnia zasady zabawy. Przykładowy podział ról na 24-osobowy zespół klasowy.
  • Obrońca - 1,
  • Oskarżyciel - 1,
  • Świadkowie obrony - 5,
  • Świadkowie oskarżenia - 5,
  • Sędziowie - 3,
  • Sprawozdawca dla programu TV - 1,
  • Dziennikarze - 3,
  • Bakterie - 5,
  • Można wprowadzić publiczność.

Przebieg lekcji

Część I:

  • Przekształcenie sali lekcyjnej na salę sądową. Jedna z ławek przodem do sali to stół dla sędziów, jedna z ławek z boku to "ława oskarżonych",
  • Przypomnienie zasad zabawy: jeden z sędziów przesłuchuje świadków, następnie swoje mowy wygłaszają obrońca i oskarżyciel, sąd odczytuje wyrok, wysłannik TV podaje sprawozdanie, dziennikarze robią zdjęcia,

Część II:

  • Zabawa w sąd nad bakteriami - nauczyciel czuwa nad sprawnym i bezkonfliktowym przebiegiem inscenizacji, dając uczniom możliwość zaprezentowania aktorskich talentów i improwizacji,

Część III:

  • Podsumowanie - zapisanie tematu lekcji i krótkiej notatki w zeszycie,
  • Zadanie pracy domowej dla chętnych "Napisz sprawozdanie z lekcji". Najlepsze prace będą zamieszczone w szkolnej gazetce i nagrodzone szóstkami.

Załączniki do lekcji - role do odczytania przez uczniów
(mogą być nieco zmienione przed lub w trakcie zabawy)

Pierwszy świadek oskarżenia:
"Jestem właścicielką cukierni. Co ja się mam z tymi małymi, wstrętnymi bakteriami! Ciągle tylko kontrole z SANEPiDu, badania pracowników, mycie i sprzątanie, aż strach! Ale może to i dobrze. Ostatnio słyszałam jak w kremie zagnieździły się paskudne salmonelle. U wszystkich gości wystąpiło silne zatrucie pokarmowe. Wiele osób musiało nawet leżeć w szpitalu."
 
Drugi świadek oskarżenia:
"Jestem gospodynią domową. Ja niestety znam działalność bakterii od najgorszej strony. Gdy tylko gdzieś pozostawię produkty spożywcze, to zaczynają pachnieć niezbyt przyjemnie i nie nadają się do jedzenia. W ten sposób zmarnowało mi się już sporo żywności. Nie mam pojęcia jak pozbyć się tych niesympatycznych gości z mojego domu."
 
Trzeci świadek oskarżenia:
"Jestem lekarzem pediatrą. Często przychodzą do mnie zmartwione mamy z chorymi dziećmi. Przyczyną chorób są w większości bakterie, które mogą wywoływać np. czerwonkę, gruźlicę, zapalenie płuc. Znacznie łatwiej by się nam żyło, gdyby nie było bakterii chorobotwórczych. Dodam, że również inne zwierzęta czy nawet rośliny mogą ulegać złemu wpływowi tych pasożytów."
 
Czwarty świadek oskarżenia:
"Jestem rolnikiem, kiedyś zachciało mi się własnego stawu. Wykopałem go z pomocą sąsiadów. Napuściłem wody i okazało się, że muszę na dłuższy czas wyjechać. Myślę sobie, ryby wpuszczę po powrocie. Wracam, idę na koniec ogrodu, w ten najbardziej zaciszny zakątek, a tu pachnie coś bardzo nieprzyjemnie! Okazało się, że bakterie spowodowały w moim stawie "pustynię tlenową". A żyjące tam beztlenowce nie potrafiły do końca rozkładać zanieczyszczeń i spowodowały te niezbyt aromatyczne gazy. Ale się napracowałem przy oczyszczaniu tego miejsca."
 
Piąty świadek oskarżenia:
"Jestem stomatologiem. Bakterie, które przyczyniają się do ubytków w szkliwie zębów, powodują u dzieci próchnicę. Mam przez nie bardzo dużo pracy. Strzeżcie się tych złych organizmów!"
 
Oskarżyciel:
"Wysoki sądzie, szanowni państwo! Z wyjątkowym zapałem przystąpiłem do pracy. Odszukałem wielu świadków, którzy podobnie jak ja nie lubią oskarżonych organizmów. Bakterie czynią tyle zła wokół siebie, że powinny jak najszybciej znaleźć się w odosobnionym miejscu. Po co roślinom i zwierzętom groźne choroby, epidemie, a nam ubytki w zębach? A jaki kłopot z produktami spożywczymi! Te bakterie tylko czekają by jedzenie na chwilę pozostawić bez zabezpieczenia. Wysoki sądzie, ze względu na szczególną szkodliwość sądzonych osobników proszę o surowy wyrok. Wnoszę również o skreślenie ze wszystkich słowników biologicznych słowa pasożytnictwo."
 
Pierwszy świadek obrony:
"Jestem dyrektorem dużego zakładu przetwórstwa mleka. Codziennie produkujemy wspaniałe kefiry i jogurty. Dla atrakcyjności smaku dodajemy różne owoce, lecz główną część pracy wykonują za nas te dobre, pożyteczne i pracowite bakterie. Gdyby nie one, ludzie nie kupowaliby tak chętnie naszych produktów. Słyszałem również, że z pomocą bakterii można zakisić kapustę i ogórki."
 
Drugi świadek obrony:
"Jestem pielęgniarką. Czasami jest mi przykro, że muszę dzieciom dawać zastrzyki. Lecz kiedy podaję szczepionki, wiem, że przyczyniają się one do uzyskania odporności organizmu. Musimy więc okazać wdzięczność tym mikroorganizmom, które poświęcają się dla nas i w postaci szczepionek uodparniają na wiele groźnych chorób."
 
Trzeci świadek obrony:
"Jestem kierownikiem miejscowej oczyszczalni ścieków. Myślę, że się domyślacie, że głównymi moimi pracownikami są te oto pracowite i żarłoczne bakterie. To dzięki nim nasze ścieki są biologicznie oczyszczone. Bakterie pracują także na wysypiskach śmieci. Rozkładają tam odpady, w wyniku czego powstaje biogaz znajdujący coraz szersze zastosowanie w przemyśle i rolnictwie."
 
Czwarty świadek obrony:
"Jestem ekologiem. Zajmuję się badaniem zależności w całej przyrodzie. Chciałem zawiadomić wszystkich, że bakterie zwane saprofagami powodują rozkład martwych szczątków roślin i zwierząt. Przyczyniają się do tworzenia próchnicy. Umożliwiają ciągły obieg materii w przyrodzie."
 
Piąty świadek obrony:
"Jestem uczniem klasy piątej. Dowiedziałem się, że bakterie mogą żyć w symbiozie. Takie właśnie bakterie zamieszkują w moim przewodzie pokarmowym. W zamian za mieszkanie i jedzenie, które im dostarczam one pomagają mi trawić niektóre elementy pokarmu. Produkują też dla mnie witaminę B i K. Jestem z tej współpracy bardzo zadowolony. Czytałem też o symbiozie roślin motylkowych z bakteriami brodawkowymi, które sprawiają, że rośliny te są bogate w białko, do którego produkcji potrzebny jest azot uwalniany przez pożyteczne bakterie."
 
Obrońca:
"Wysoki sądzie, drodzy państwo! Spotkaliśmy się tu by sądzić te oto łagodne i miłe organizmy. Jakże tu jednak sądzić kogoś, kto wokół czyni tyle dobrego, zarówno dla człowieka jak i dla całej przyrody? Moi świadkowie jasno i bez zastanowienia opowiedzieli o wszystkich dobrodziejstwach wynikających z istnienia tych najpiękniejszych żyjątek na świecie. To właśnie one zakisiły nam mleko na jogurty i kefiry, ukisiły kapustę i ogórki na zdrowe surówki. To one uodporniły nas na wiele chorób wnikając do naszych ciał wraz ze szczepionkami. To właśnie one ciężko pracowały w oczyszczalni ścieków, na pryzmie kompostowej i na wysypisku. To one pomogły ludziom i zwierzętom w trawieniu, a także wzbogaciły glebę w azot. Jako obrońca stwierdzam, że bez tych sympatycznych organizmów nie dalibyśmy sobie rady. Proszę więc o uniewinnienie oskarżonych."
 
Wyrok w sprawie działalności bakterii.
"Po wysłuchaniu obu stron sąd ustala, że bakterie są bardzo ważną częścią przyrody, a ich działalność jest różnorodna i konieczna. Są niewinne, a elementy szkodliwej działalności odpokutują uczestnicząc w szczepionkach.
W celu obrony przed negatywnym wpływem tych organizmów sąd nakazuje wszystkim:
  • szczepić dzieci i młodzież,
  • dbać o higienę osobistą i czystość w otoczeniu,
  • przestrzegać zasad higieny przy sporządzaniu posiłków,
  • myć regularnie zęby i kontrolować je u dentysty,
  • przyjmować antybiotyki zalecane przez lekarza,
  • odżywiać się zdrowo,
  • zabezpieczać produkty spożywcze.
W nawiązaniu do wniosku oskarżyciela w sprawie pasożytnictwa sąd stwierdza, że nie dotyczy ono tylko bakterii, dlatego to słowo nie będzie wykreślone ze słowników. Na tym rozprawę zakończono."