Działa tylko w IE - sorry!    
     

Lalki gałganki

mgr Maria Kubicka


Fachowcy zajmujący się nauką czytania, podkreślają złożoność tego problemu. Od wielu lat nauka czytania stanowi przedmiot rozważań teoretyków, nauczycieli poszukujących optymalnego rozwiązania tej kwestii. Jedni i drudzy są zgodni, że złożoność problemu nie sprzyja znalezieniu uniwersalnej metody nauki czytania, która odpowiadałaby każdemu dziecku z osobna.

W ostatnich latach pojawiło się wiele nowych koncepcji nauki czytania, umownie nazwanych "metodami". Nowych nie oznacza, że innych niż te, które istnieją od dawna. Większość to próby modyfikacji metod analityczno-syntetycznych lub globalnych oraz postulaty dotyczące wydłużania w czasie nauki czytania poprzez zachęcanie o jej rozpoczęcia z dziećmi poniżej szóstego roku życia.

Edukacja przedszkolna w tym nauka czytania powinna być podporządkowana prawidłowemu rozwojowi dziecka. Wielokierunkowa aktywność dziecka w okresie przedszkolnym pobudza różne sfery jego rozwoju. Rozwój motoryki, percepcji, myślenia, mowy, emocji oraz stale poszerzające się kontakty społeczne dziecka stymulują rozwój poznawczy, który warunkuje coraz to lepszą orientację dziecka w otaczającej rzeczywistości.

Dla rozwoju umiejętności czytania według E. Malmguist [1] bardzo duże znaczenie ma wprowadzenie początków nauczania w spokojnym tempie, z powolnym stopniem trudności. Nie wolno dopuścić do forsowania tempa nauki zwłaszcza w stadium elementarnym. Tempo to powinno być stale dopasowane do stopnia rozwoju dojrzałości poszczególnych dzieci oraz ich tempa uczenia się. Każdy szczegół musi być przerobiony gruntownie i z dużą pieczołowitością, a metody powinny być dobrze przemyślane.

W Polsce dominuje metoda analityczno-syntetyczna w odmianie wyrazowej, konieczność poznawania sylab, cząstek wyrazowych i liter, by móc poprawnie identyfikować różne formy tego samego wyrazu, jest niezbędna ze względu na fleksyjny charakter naszego języka [2].

Nie oznacza to jednak rezygnacji ze stosowania metody globalnej, polegającej na całościowym odczytywaniu wyrazów. Wspólnie z dziećmi grupy zerowej wymyśliliśmy lalki "gałganki". Wykorzystując niepotrzebną tekturę, szmatki, włóczkę. Lalki bardzo ekonomiczne, które stymulują dzieci do radosnej, spontanicznej zabawy w czytanie.

Najpierw każde dziecko zaprojektowało swoją lalkę, następnie na zajęciach wykonywało z pomocą nauczyciela. Podczas tych zajęć dzieci zaprzyjaźniły się ze swoimi lalkami - gałgankami, związały się emocjonalnie. W tworzonych sytuacjach edukacyjnych dzieci bawiły się nimi, nadawały im imiona, podpisywały je przyklejając wydrukowane imiona. Urządzały dla lalek bal. Następnie podpisywały części głowy (np. oko, nos, usta), tułowia, ubrania. Podczas zabawy dzieci odczytywały zamieszczone napisy, podpisy. Świetnie bawiliśmy się lalkami przez cały rok szkolny ucząc się przy okazji czytać.

Zabawy lalkami gałgankami spotkały się z dużym zainteresowaniem dzieci, spełniły moje oczekiwania, stały się bowiem znakomitym bodźcem dla pobudzenia aktywności czytania.



[1] Malmguist E.: Nauka czytania w szkole podstawowej. Warszawa 1982, s. 84
[2] Kamińska K.: Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym. Warszawa 1999, s. 53