Gdy spytacie przedszkolaków, co wiedzą o Śląsku, opowiedzą Wam o górnikach i ich ciężkiej pracy w kopalniach. Jak przybliżyć im ten otaczający je świat? Rola nauczyciela jest tu niebagatelna. Zauważyłam, że dzieci coraz mniej wiedzą o regionie, w którym żyją. Na skutek migracji ludności zanikło zainteresowanie odrębnością kultury poszczegolnych regionów. Ludzie coraz mniej mówią o dawnych zwyczajach i tradycjach. Śląski folklor wypierany jest przez zalawającą nas masę filmów, muzyki angloamerykańskiej, gier i zabaw obcych naszej kulturze. W pracy z dziećmi staramy się nawiązywać do tradycji ludowych, budzić przywiązanie do dawnych zwyczajów, które w wielu rodzinach śląskich są kultywowane. Szczególnie uroczyście obchodzone jest górnicze święto Barbórka. Chyba nie ma na Śląsku przedszkola, w którym nie odbywają się okolicznościowe spotkania z górnikami. Wierszyki, piosenki, tańce ludowe w pięknych strojach, laurki, to sposób okazania wdzięczności i uznania za górniczy trud. Chciałabym przedstawić trochę inny, odbiegający od przyjętych form, sposób obchodów Barbórki. Proponuję konkurs międzygrupowy dla sześciolatków podsumowujący wiedzę o dziedzictwie kulturowym Śląska. Prezentowany poniżej scenariusz jest przykładem poszukiwania nowych metod i form pracy z dziećmi przedszkolnymi. Scenariusz konkursu "Śląsk znany czy nieznany?"GRUPA: 6-latki TEMAT: "Śląsk znany czy nieznany?" - konkurs międzygrupowy utrwalający wiedzę o tradycjach Górnego Śląska CELE OGÓLNE: - utrwalenie wiadomości o śląskich tradycjach ludowych - wzmacnianie więzi z środowiskiem lokalnym - budzenie przywiązania do śląskiej tradycji - kultywowanie śląskiej gwary -przestrzeganie zasad regulaminu konkursu CELE OPERACYJNE (dziecko:..) - aktywnie uczestniczy w konkursie, przestrzegając jego regulaminu - rozumie konieczność podtrzymywania tradycji zwyczajów śląskich - ma poczucie więzi z najbliższym otoczeniem i przynależności do Śląska - rozumie gwarę śląską - wykonuje śląskie tańce i śpiewa śląskie piosenki - potrafi kulturalnie kibicować i dopingować swoich kolegów - potrafi wesoło się bawić i pogodzić z porażką METODY: objaśnienie, pokaz, m. zadaniowa, m. praktycznego działania FORMY: konkurs, zespołowa, indywidualna ŚRODKI DYDAKTYCZNE: - stroje śląskie dla dorosłych i dzieci, inicjały liter G, T, koperty z obrazkami śląskiej pary, przezroczyste wiaderka, piłeczki, magnetofon, kasety, chustka, puzzle, parawan, przybory piśmiennicze, sztalugi z arkuszami papieru, koraliki sznurek, chleb z "tustym", masa solna, fartuszki, podkładki, gazetka "SMYK", słodycze i soczki dla każdego dziecka.
PRZEBIEG KONKURSUCZĘŚĆ WSTĘPNAPrzygotowanie sali konkursowej - udekorowanie sali śląskimi elementami
- wstawienie stołu i krzeseł dla jury
- przygotowanie pojemników i piłeczek do punktacji
- ustawienie ławeczek dla uczestników konkursu i kibiców
- wniesienie sztalug, parawanu i innych środków dydaktycznych
CZĘŚĆ WŁAŚCIWANauczycielki (Truda i Gizela) przebrane w śląskie stroje witają dzieci i zebranych gości (w gwarze śląskiej): - T: Gizela, pacz wiela tu dzisiej do nos prziszło ludzi!
- G: Richtich! Witomy wszyskich bajtli i dorosłych.
- T: I zaproszomy do wspólny zabawy.
- G: Jo jest rechtórka, wtoro sam robi a to jest moja kamratka - Truda (eksponują litery G, T przypięte na piersiach)
ZAPOZNANIE Z ZASADAMI KONKURSU:- T: Jo, Gizela i wy wszyjscy mieszkomy na Śląsku, ło wtorym se dzisiej pogodomy.
- G: A może zrobimy konkurs? Co ty na to?
- T: Dobra, to wtoro moja grupa?
- G: Wiys co, jo zasłonia ci łocy chustką, a ty chycisz jakigoś bajtla i wtedy okaże sie, z wtory jest grupy.
Gizela kręci Trudą mówiąc: "Krynć sie krynć sie Trudo moja, kogo chycisz bydzie twoje" Dzieci wychodzą na środek sali, Truda łapie jedno dziecko. Nastepuje nazwanie grup: "Trudki" i "Gizelki" (drużyny liczą po 10 osób). - T: To moje bajtle, a to twoje (przylepiają dzieciom emblematy z swoimi inicjałami, dzieci siadają z boku na ławeczkach)
- G: Łoboccie, jakie pikne momy dzieci! Moja grupa na pewno wygro!
- T: O tym wto wygro konkurs powiy nom wielce szanowne jury, czyli sędziowie.
- G: Truda, wyliczomy, na kogo wypadnie - ma tego bęc.
Truda wylicza w swojej grupie, Gizela w swojej: - Barbórko, Barbórko, malutka Barbórko
- powiedzże mi powiedz, czyją jesteś córką?
- Karliku, Karliku, malutki Karliku
- powiedzże mi powiedz, czyj ty jesteś smyku?
Truda i Gizela prowadzą na wyznaczone miejsce sędziów (dwoje dzieci - najlepiej chłopca i dziewczynkę) - T: Dorosłych sędziów też już wybraliśmy, chociaż oni jeszcze o tym nie wiedzą.
- G: Łotworzcie koperty. Wto ma łobrozek górnika z Karolinką - tyn pomoże bajtlom w sędziowaniu (trzy osoby).
Truda usadza gości w jury, a Gizela wyjaśnia sposób nagradzania grup. - G: Jeśli grupa wykono dobrze zadanie, łotrzymo 1 punkt w postaci balika, wtory wciepniecie do kibelka (przezroczystego) łoznaczonego łodpowiedniom literom.
- T: Gizela, może bajtle by nom coś zaśpiywały na dobry początek?
Dzieci śpiewają piosenkę "Górnicy, górnicy" CZĘŚĆ KONKURSOWA1. Układanie herbu Piekar Śl. - G: Do pierwszego konkursu przyprowadź Truda, po dwoje chyntnych bajtli z kożdy grupy.
- T: Kaj mieszkomy - w jakiym mieście?
- Dzieci: W Piekarach Śl.
- T: Każdy wto tukej miyszko powiniyn znać herb Piekor. Waszym zadaniem jest ułożynie herbu z 6 części. Wto ułoży podniesie rynka do góry.
Dzieci wykonują zadanie, a w tym czasie Gizela pokazuje zebranym herb miasta wykonany przez 6 - latki na zajęciach. - T: (pyta sędziów) Czy obydwie drużyny dobrze ułożyły herb? Wciepcie balik do kibelka.
- G: Pokoście jak się cieszycie z wygranyj (głośny okrzyk na znak Gizeli)
Na środek wychodzą kolejni ochotnicy z obu grup. 2. Rozpoznawanie przedmiotów za pomocą dotyku - G: Truda prziniosła sam pora rzecy. Trza bydzie zgadnąć co to jest.
Truda i Gizela zawiązują oczy dzieciom, które dotykając przedmiot odgadują, co trzymają w ręku (garnek, drewniana łyżka, młynek do kawy, szpulka nici, czapka górnicza, korale) - T: Brawo dla bajtli (dzieci klaszczą)
- G: A tarazki zaproszomy na krotki wystymp sześciolatków.
Przerywnik: dzieci ubrane w śląskie stroje tańczą wiązankę tańców śląskich (Trojak, Grozik, Kozirajka) 3. Ozdabianie "smutnych domów" - T: Gizela, idź po 2 bajtli z kożdy grupy do nastympnygo konkursu.
Truda po ustawieniu sztalug z arkuszami papieru pyta: Gizela, a co te domy takie jakieś ponure i smutne? - G: Jak to, niy wiysz, iż na Śląsku dużo jest takich domów i bloków. Ale niy starej sie, dzieci ozdobią je, żeby były kolorowe i weselsze.
Dzieci podchodzą do sztalug i dowolna techniką ozdabiają narysowane domy (kredki, mazaki, kreda, żelki). Przerywnik: - G: A wy tu wszyscy zebrani łobejrzcie i posuchejcie bajki o chopcu z drewna
(przedsawienie fragmentu bajki "Pinokio przez sześciolatki w gwarze śląskiej).
Jeżeli zawodnicy jeszcze rysują - przeprowadzamy 4 konkurs. 4. Śląskie śpiewanie - T: Robota jeszcze wre, poprosimy wiync do nos kolyjnych bajtli.
- G: Usłyszycie fragment śląski pieśniczki, po wysuchaniu, powiycie, co to za piosynka.
Dzieci słuchają fragmentu melodii piosenek "Szła dzieweczka", Poszła Karolinka", Górnicy, górnicy", Grozik", Jo śląski górnik", Trojak". - T: Bardzo dobrze łodgadywaliście piosynki, wiync noleżą sie punkty.
- G: No to cieszymy sie ze zdobytych punktów. Teras wszyscy krzyczymy "Ooooo..."
- T: Idymy łobejrzeć jak se poradziły nasze artysty.
G i T chwalą i podziwiają prace. - G: Jakie kolorowe domy. Chcielibyście miyszkać w takich domach?
- T: A sędziowie, chcielibyście, żeby w Piekarach były takie bloki? Dajymy kożdy drużynie po 1 pkt.
- G: To w takim razie wszyscy się cieszą! (na głosce "A").
Przerywnik: - T: Tymczasem zaproszomy frelki i karlusów do wspólnego śpiywania!
Wszyscy śpiewają piosenki "Szła dzieweczka", "Poszła Karolinka" i "Jo śląski górnik" przy muzyce płynącej z magnetofonu. 5. Nawlekanie koralików - T: Pamiyntom, że moja oma miała po swoi mamulce prawdziwe cerwone korale, niy takie jak terazki idzie kupić w sklepie - miały czi rzyndy i srogi krziżyk.
- G: Dlo kolejnych zawodników momy takie zadanie: należy nawlec te korale na sznurek. Wygrywo tyn bajtel, wtory szypci to zrobi.
Przerywnik: - T: Podczas, gdy zawodnicy wykonywać będą zadanie, jo zaproszom do zabawy gości i bajtli (5 par).
Należy pamiętać o jury. Zabawa śląska: Miotlarz". - T: Dziynkujemy za fajno zabawa.
- G: Drogie jury, powiydzcie nom, wto wygroł ta konkuryncja?....... Bijymy srogie brawa.
6. Strój śląski - T: Patrzcie, wiela znalazłach u Gizeli w szranku rozmaitych łachów. Bo ona to tako strojnisia. Gizela, wybier po dwie osoby z kożdy grupy do nastympnego zadania.
- G: Zaproszom Wos za kotara. W tym koszu musicie znolyźć strój śląski i ubrać jednego bajtla z zespołu.
Przerywnik: - T: Zanim bajtle sie poprzebiyrają, my Wos poczynstujymy chlebem z tustym, a tuste robiuły my same wg przepisu omy. Myśla, że bydzie Wom smakować. Smacznego. (T i G częstują gości i dzieci kromkami chleba).
- T: A teraz łobocymy jakie stroje wybrały drużyny.
- G: Jakie piykne frelki, mają takie same stroje, jak my. Czy jury uważa tak samo? Prosza o wciepniyncie balika do kibelka.
7. Kluski śląskie - T: Musza wom zdradzić tajemnica. Gizela super kulo i warzy kluski śląskie.
- G: Musiałaś mnie wyzdradzić? Ale mom pomysł bajtle bydom kulać kluski!
T i G pomagają zawodnikom założyć fartuszki. - T: Gizela, mosz zegarek?
- G: Mom.
- T: No to pilnuj czasu. Dowomy wom jedna minuta. A grupy prosimy o doping.
- G: Gotowi? Start!!!!
Gizela ogłasza koniec, zaprasza jury, które liczy kluski z masy solnej i przyznaje punkt grupie zwycięskiej. CZĘŚĆ KOŃCOWA- T: Prosimy do nos sędziów z kibelkami. Zoboczymy, kto zdobył wiyncy punktów.
Następuje przeliczanie koralików i ogłoszenie wyników przez jury. Na pamiątkę goście i dzieci otrzymują przedszkolną gazetkę "SMYK". - G: Truda, pocekej, jo tu mom jeszcze coś słodkiego (rozdają gazetki i słodycze, soczki)
Wspólny śpiew piosenki "Karliku, Karliku" - T: bajtle sie już rozchodzą, to jo ida warzyć kluski na łoboid w przedszkolu.
- G: Truda. Pomachej chociaż wszystkim na do widzenia!
Dzieci wychodzą przy dźwiękach śląskich melodii. |