Działa tylko w IE - sorry!    
     

Wychowanie do odbioru telewizji

mgr Ilona Wójcik-Malina


Problem wychowania do odbioru telewizji odnieść można do większej części społeczeństwa na całym nieomalże świecie. Telewizja jest wszechobecna w życiu ludzi już od kilkudziesięciu lat. Przemożny jej wpływ na człowieka stał się domeną współczesności. Problematyka mediów znajduje się w kręgu zainteresowań wielu instytucji, które od lat przeprowadzają badania dotyczące jej wpływu na odbiorców. Wychowanie do właściwego odbioru telewizji przez młodego człowieka staje się również zadaniem instytucji oświatowych, od przedszkola począwszy.

Pedagog-praktyk nie musi odwoływać się do wyników badań, przeprowadzanych systematycznie przez różne instytucje i określające skalę "telemanii" wśród dzieci. Codzienne kontakty ze swoimi uczniami uświadamiają mu rangę problemu. Dzieci spontanicznie wypowiadają się na temat oglądanych programów telewizyjnych, często chwaląc się tym, że mogli do późnych godzin wieczornych oglądać film lub inną audycję telewizyjną. Rozmowy te, a także obserwacja zabaw dziecięcych pozwala na postawienie tezy, że programy oglądane przez dzieci nie są selekcjonowane przez ich opiekunów. A to przecież głównie na rodzicach winien spoczywać obowiązek nauczenia dziecka rozsądnego korzystania z telewizji, pokazania konkurencyjnych form spędzania czasu wolnego, przygotowania do odbioru treści trudnych i brutalnych. Rodzice powinni uświadamiać sobie, że telewizor nie może zastąpić ich w opiece nad dziećmi. Niestety, dzieje się inaczej. Telewizja często jest sposobem na zapewnienie dzieciom zajęcia przez zapracowanych rodziców. Bywa i tak, że oglądanie telewizji w każdej wolnej chwili jest w rodzinie pozytywnym wzorcem spędzania czasu wolnego.

Nie jest moim zamiarem demonizowanie oddziaływania telewizji na dziecko. Korzystanie z telewizji, powinno jednak podlegać pewnym prawom i zasadom. Uświadomienie tego faktu, zarówno uczniom, jak i ich rodzicom powinno stać się jednym z zadań nauczyciela. Warto poświęcić jedno ze spotkań z rodzicami na omówienie tego zagadnienia. Trzeba zwrócić rodzicom uwagę na zagrożenia wynikające z braku kontroli nad tym, co ogląda ich dziecko. Rodzic powinien mieć świadomość faktu, że dziecko ma małe doświadczenie, jest mało krytyczne oraz nie wie jak, to co ogląda może wpłynąć na jego rozwój. Nie potrafi ono wyselekcjonować tego, co dobre od tego, co złe, prawdziwe i fałszywe, powoli zatraca umiejętność odróżniania fikcji od rzeczywistości. Treści brutalne, bardzo często mające swe miejsce w audycjach telewizyjnych, nawet tych przeznaczonych dla dzieci, sprzyjają powstawaniu zachowań agresywnych w odniesieniu do rówieśników, znieczulają młodego widza na agresję, prowadzą do przeświadczenia o jej powszechności i aprobacie dla niej w świecie rzeczywistym. Tendencja do naśladowania wykreowanych przez media idoli, powielanie ich wzorów zachowania jest w środowisku dziecięcym zjawiskiem powszechnym. Nadmierna ilość czasu spędzanego przed telewizorem ogranicza kontakty dzieci z rówieśnikami, nie sprzyja zacieśnianiu więzów rodzinnych. Spustoszenie w rozwoju emocjonalnym, umysłowym, społecznym a także fizycznym, jakiego potrafi dokonać niekontrolowane korzystanie z telewizji, może pozostawić ślady na długie lata.

Nie można oczywiście pominąć pozytywnej roli spełnianej przez telewizję. Sprowadzanie faktu jej istnienia do zagrożeń byłoby fikcją. Pełni ona przecież bardzo istotną funkcję komunikacyjną i edukacyjną. Wiele audycji stymuluje prawidłowy rozwój dziecka. Wyboru programu pod kątem jego wartości nie potrafi jednak dokonać dziecko, dla którego każda audycja ma charakter edukacyjny, nie zawsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Uważam, że systematyczne uświadamianie rodzicom tych, a także innych plusów i minusów telewizyjnego świata wpłynie na ich stosunek do właściwego przygotowania swych dzieci do korzystania ze środków masowego przekazu. Także w placówkach oświatowych, począwszy od najniższego szczebla edukacji, powinno się wychowywać do właściwego wykorzystania telewizji. Wykorzystanie w pracy atrakcyjnych programów edukacyjnych, nie tylko wzbogaci proces dydaktyczny, ale wskaże także uczniowi możliwość wyboru programów ciekawych a zarazem kształcących. Wspólne sporządzanie planów telewizyjnych, wspólne oglądanie audycji, dyskusja na ich temat, wykazywanie różnic między fikcją a rzeczywistością, dostrzeganie w przekazywanych treściach rzeczy wartościowych, ważnych, kształtowanie umiejętności odróżnienia ich od mało ważnych, bezwartościowych, może stać się przyczynkiem do umiejętności samodzielnej selekcji programów telewizyjnych. Rozmowy o oglądanych w domach programach telewizyjnych, dyskusje na temat ich wartości winny mieć stałe miejsce w wychowawczej pracy nauczycieli. Pedagog nie powinien pominąć żadnej sytuacji, spontanicznej czy zaplanowanej do kierowania działaniem dziecka w tym właśnie zakresie. Bardzo ważnym zabiegiem ze strony nauczyciela winno być również wskazywanie uczniowi atrakcyjnych alternatywnych sposobów spędzania czasu wolnego a nawet próby zagospodarowywania ich w dyskretny sposób. Uczeń winien stopniowo, przy jednolitym froncie oddziaływań ze strony rodziców i szkoły, stawać się świadomym odbiorcą sztuki telewizyjnej.

Załączam scenariusz jednego z cyklu zajęć kształcenia zintegrowanego poświęconego kształtowaniu właściwego stosunku do odbioru telewizji. Były to zajęcia przeprowadzone z udziałem rodziców. Praca domowa wykonana przez uczniów (obserwacja korzystania z telewizji w okresie jednego tygodnia), dowiodła, że cel zajęć został osiągnięty. Oczywiście nie jest to dla mnie sygnałem do zaprzestania wychowywania do odbioru telewizji. Mam świadomość, że oddziaływania w tym kierunku muszą być długofalowe i systematyczne.

W załączeniu (scenariusz.doc - 30KB) scenariusz zajęć zintegrowanych dla klasy II nt. "Czy umiemy korzystać z telewizji?".

         
     
           
Strona główna Opinie W sieci Downloads Publikacje O stronie